poniedziałek, 16 września 2013

Czerwień od Miss Sporty




Cześć Dziewczyny!


Dzisiaj przedstawiam Wam lakier do paznokci, który bez problemu możecie nabyć np. w Rossmannie. Na pewno wielu z Was jest on bardzo dobrze znany, a jeśli nie on, to na pewno firma :)

Czerwień, o której mowa kryje się pod nr 151. Barwa podoba mi się, ale... najbardziej tuż po pomalowaniu. W miarę upływu czasu, kolor zaczyna ciemnieć.





Niestety jedna warstwa nie wystarczy, żeby ładnie pomalować paznokcie. Aby osiągnąć zadowalający efekt trzeba zrobić to przynajmniej dwukrotnie. Lakier nie schnie w tempie ekspresowym, ale też nie trzeba czekać godzinami.

Jestem zadowolona z jego trwałości :) Bez top coatu spokojnie wytrzymuje u mnie 5 dni. Oczywiście, po 2, 3 dniach zaczyna się już lekko ścierać, ale biorąc pod uwagę całość, nie jest źle :)

Zdjęcia, które tu widzicie, zrobiłam na drugi dzień po pomalowaniu paznokci.




Lakier jest tani, w Rossmanie można go nabyć już za ok 4 zł.

Na pewno nie jest to mój lakierowy ideał, ale uważam, że warto go wypróbować, zwłaszcza za taką cenę :) Bardzo lubię czerwień na paznokciach i jestem ciekawa na co padnie następnym razem, kiedy już zdenkuję tę buteleczkę :)







 
Miałyście kiedyś ten lakier? Lubicie produkty Miss Sporty? Jaki jest Wasz ulubiony czerwony lakier? Doradźcie mi coś :)


Pozdrawiam,
Brunetka.

12 komentarzy:

  1. Piękna czerwień :)
    obecnie nie mam żadnego lakieru z Miss Sporty, ale kiedyś miewałam, pamiętam jeszcze tusz do rzęs, taki różowy z granatową nakrędką-niegdyś mój ulubiony :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo, ja go niestety już nie pamiętam :(

      Usuń
  2. miałam z tej serii lakier brązowy, ale mi się bardzo krótko trzymał na płytce..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś czytałam, że aby lakier dłużej trzymał się na płytce, należy najpierw porządnie odtłuścić paznokcie np. zmywaczem :)

      Usuń
  3. Kocham czerwień na paznokciach.Moja ulubiona to Eveline Mini Max :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny masz kształt paznokci :) jak na razie moim ulubionym lakierem czerwonym jest maybelline colorama.

    Obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. kolor piękny, ale średnio lubię lakiery z miss sporty ;) bardzo lubię za to ich eyeliner!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, szału nie ma, po prostu takie średniaki ;)

      Usuń
  6. Piękna czerwień!
    Uwielbiam czerwienie, mam ten sam odcień tylko z innej firmy ale schodzi w ekspresowym tempie...
    Może też wypróbuje lakiery z Miss Sporty? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Wypróbować nie zaszkodzi ;)

      Usuń

Każdy pozostawiony komentarz bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania :)