niedziela, 1 września 2013

Pierwszy post

Cześć Dziewczyny!

Na początek krótki i rzeczowy post, pierwszy post ;) Właśnie założyłam bloga, chciałabym na nim dzielić się z Wami swoimi spostrzeżeniami, sposobami i trikami w walce o piękne włosy. Zamierzam także pisać na tematy dotyczące naturalnej pielęgnacji twarzy i ciała. Uwielbiam kosmetyki naturalne i ekologiczne, które nie tylko pielęgnują, ale także (i przede wszystkim) są bezpieczne dla naszego zdrowia. Nie znaczy to jednak, że gdy widzę produkt z SLSem, silikonami czy parafiną w składzie, to od razu go wyrzucam. Nawet substancje, które na ogół są uważane za niezbyt przyjazne dla naszego zdrowia, jeśli będziemy stosować z umiarem i rozsądkiem, są w stanie nam pomóc.

Musicie wiedzieć, że... nie posiadam tony zalegających kosmetyków. wyznaję zasadę: mniej znaczy więcej. Te, które mam staram się zużywać na bieżąco (ale żeby nie było aż tak kolorowo - nie zawsze mi to wychodzi :p). Odkąd zaczęłam śledzić kosmetyczne blogi i zainteresowałam się pielęgnacją włosów, ciała i twarzy, produkty, które wkładam do koszyka, wybieram bardziej świadomie. Zawsze patrzę na skład i próbuję go przeanalizować. Nie jest to jednak wcale takie proste. Ale od czego jest ten blog? :)

No właśnie, cele, które mi przyświecały, zakładając tego bloga:

- Uświadomienie jeszcze bardziej sobie i Wam, że naturalne, proste, zwyczajne produkty są 100 razy lepsze od tych pięknych, błyszczących i po brzegi napakowanych chemią.
- Pielęgnacja swoich włosów, tak by stały się dłuższe, gęstsze i zdrowsze.
- Praca nad wytrwałością, cierpliwością i determinacją w dążeniu do celu. Od razu mówię - mam słomiany zapał i jeśli ten blog przetrwa do grudnia 2013 r. i nie znudzi mi się blogowanie, to będzie już "coś" ;) Nie jest to mój pierwszy blog, dzieje wszystkich innych do tej pory nie były zbyt długie i złożone :p
- Chęć przekonania się jak to jest należeć do społeczności blogerskiej i być (uznaną) blogerką.

Blog Love is in the (h)air ma mi w tym wszystkim pomóc :D Czy się uda? Zobaczymy :)


Pozdrawiam,
Brunetka

2 komentarze:

  1. Widzę, że zaczynamy mniej więcej w tym samym czasie. :) Trzymam kciuki za Twoją wytrwałość w takim razie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak :) Dziękuję bardzo i wzajemnie :*

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania :)