sobota, 28 września 2013

Odżywka doskonała? | Garnier Ultra Doux awokado & masło karite


Cześć Dziewczyny!


Bohaterem, a raczej bohaterką dzisiejszego wpisu jest odżywka Garnier Ultra Doux awokado i masło karite. Większości z nas jest ona doskonale znana i lubiana, w skrócie mówmy na nią Garnier AiK.

Produkt mieści w sobie 200 ml gęstej i kremowej odżywki. Za taką pojemność przyjdzie nam zapłacić ok 8 zł. Kosmetyk jest bardzo dobrze dostępny w drogeriach, w tym w Rossmannie, często można go spotkać na promocji.

Zapach odżywki jest bardzo ładny. Mimo, iż wielbicielką słodkich zapachów nie jestem, ten mi się podoba. Na moich włosach utrzymuje się jeszcze chwilę po tym, jak włosy wyschną. Później się ulatnia.




Słówko od Producenta:

Wyjątkowa receptura, aby odżywiać włosy bardzo suche i zniszczone. Odżywka Garnier ULTRA DOUX łączy olejek z awokado znany ze swych właściwości uelastyczniających z wysoce odżywczym masłem karite, w kremowej i apetycznej formule bez obciążania włosów.


Rezultat: Twoje włosy stają się wyjątkowo łatwe w rozczesywaniu i odżywione . Są niewiarygodnie miękkie i błyszczące.

Skład: Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Elaeis Guineensis Oil/Palm Oil, Behentrimonium Chloride, Cl 15985/Yellow 6, Cl 19140/Yellow 5, Stearamidopropyl Dimethylamine, Chlorhexidine Dihydrochloride, Persea Gratissima Oil/Avocado Oil, Citric Acid, Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter, Hexyl Cinnamal, Glycerin, Parfum/Fragrance (FIL C39789/1).

Skład odżywki jest bardzo fajny. Nie znajdziemy tu alkoholu, silikonów, parafiny, ani parabenów i bardzo dobrze! Na trzeciej pozycji mamy olej/masło palmowe, na dziewiątej olej awokado, na jedenastej masło shea, a na trzynastej glicerynę. Wszystkie te składniki mają działanie przede wszystkim zmiękczające, nawilżające i regenerujące.




Działanie


Odżywka w widoczny i szybki sposób nawilża i uelastycznia włosy. Są po niej miękkie i gładkie. Trzeba być jednak bardzo ostrożnym w jej stosowaniu. Nakładana w dużych ilościach może obciążyć włosy i spowodować, że będą się szybciej przetłuszczać.

Dla mnie nie jest to doskonała odżywka. Moje delikatne i przetłuszczające się włosy polubiły się z nią, pod warunkiem, że nakładałam ją przed myciem. Fajnie spisuje się w roli pierwszego O w OMO. Tak stosowana zabezpiecza, odżywia i nawilża włosy, ale ich nie przetłuszcza. Jeśli używałam jej po myciu, włosy były lekko oklapnięte i bez życia.

Czytałam, że jest to także dobra odżywka do mycia włosów (tak, odżywką ;). Niestety w tej kwestii jej nie wypróbowałam. W ogóle, mycie włosów odżywką jest jeszcze cały czas przede mną :)

Odżywka bardzo dobrze sprawdza się także jako baza do maseczek z olejkiem rycynowym, żółtkiem, półproduktami, skrobią ziemniaczaną itp.

Moim zdaniem jest to dobra odżywka, ale do włosów suchych, zniszczonych i wysokoporowatych. Na takich włosach powinna o wiele lepiej się sprawdzić niż na cienkich, delikatnych i z tendencją do przetłuszczania się.





A jak spisała się na Waszych włosach? Jesteście z niej zadowolone?

Pozdrawiam serdecznie,
Brunetka.

19 komentarzy:

  1. Chyba wypróbuję bo jestem właśnie posiadaczką suchych włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jestem z niej bardzo zadowolona. Świetnie się u mnie sprawdza, szczególnie kiedy trzymam ją dłużej pod ręcznikiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli do mycia to tylko dla jakiegoś wyjątkowego sucholca, nie nada się nawet do normalnych włosów, nie mówiąc o cienkich czy przetłuszczających się. Miałam ją, ale mnie nie porwała. NIe kupię więcej, chyba że w jakiejś superhiperpromocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, do mycia może być zbyt treściwa. Mnie też jakoś nie porwała ;)

      Usuń
  4. Ja ją uwielbiam i dla mnie byłaby doskonała, gdyby nie to badziewne opakowanie z którego nie da się wycisnąć resztek produktu a i czasem nie tylko z resztkami jest problem. No ale wybaczam, bo to mój ulubieniec!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam na to sposób - można odkręcić ten brązowy dół opakowania (trzeba tylko trochę mocniej pociągnąć) i wtedy wybrać resztki produktu. Jeśli coś osadziło się wyżej, na ściankach opakowania, to na sam koniec można dolać wody i wstrząsnąć. I tak oto nic się nie zmarnuje! :D

      Usuń
  5. miałam szampon i odżywkę. mam włosy suche i zniszczone, lubiłam ten duet ale raczej nie kupię ponownie bo lubię nowości i zakochałam sie w kallosie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że szampon z tej serii jest dużo gorszy od tej odżywki...

      Usuń
  6. Ja tą odżywkę uwielbiam:)) Zużywam ją w ilościach hurtowych ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie niestety ta odżywka się nie sprawdziła, właściwie nic nie zrobiła z moimi włosami. Aczkolwiek znalazłam inną, którą moje włosy wręcz uwielbiają - Isanę tę z niebieskim kapslem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, dobrze wiedzieć, ja Isany jeszcze nie miałam, więc może się skuszę :)

      Usuń
  8. nie lubie kosmetykow garniera nigdy mnie nie powalily :D, ale ta odzywka mnei zainteresowalas. Wyberam sie wlasnie do rosmana i cos czuje ze sie na nia skusze bo sklad ma ciekawy rzeczywiscie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, skład ciekawy w porównaniu do innych drogeryjnych odżywek ;)

      Usuń
  9. kiedyś jej używałam, całkiem fajnie się sprawdzała na moich włosach:)

    OdpowiedzUsuń
  10. moja ukochana! :) jedna z najlepszych jakie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. u mnie niestety nakładana w każdej ilości się nie sprawdza... dużo lepiej pasowała moim włosom ta z serii 'siła 5 ziół'.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  12. Cieszę się, że znalazłam recenzję tej odzywki u Ciebie:) szukam czegoś na moje włoski a być może ta je dobrze zregeneruje:)pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy pozostawiony komentarz bardzo mnie cieszy i motywuje do dalszej pracy.
Jeśli spodobał Ci się mój blog, zapraszam do obserwowania :)